Zaskakujące billboardy

Billboard to chyba najczęściej wykorzystywana forma reklamy zewnętrznej. Przede wszystkim billboardy są stosunkowo tanie, jeśli przełożyć koszt ich wykonania na koszt dotarcia do jednego odbiorcy. Poza tym, jeśli tylko bazują na jakimś oryginalnym koncepcie, naprawdę przyciągają uwagę potencjalnego odbiorcy. To z kolei oznacza, że reklama na billboardzie odznacza się sporą skutecznością.

Jeśli billboard reklamowy ma być skuteczny, musi się czymś wyróżniać. Billboardy możemy spotkać w większych miastach praktycznie na każdym kroku, dlatego też nie zawsze zwracamy uwagę na ich przekaz. Dobrym rozwiązaniem jest zaskoczenie odbiorców.

Przykładem zaskakujących billboardów mogę być choćby mini billboardy, na których reklamowano samochody marki Smart. Billboardy te były naprawdę małe, niektóre z nich sięgały mniej więcej do połowy łydki przechodniów. Ich hasła przewodnie to „celebrate small” i „small is beautiful”. Dotąd wyprodukowano także liczne billboardy wykorzystujące grafikę 3D (obecnie to właściwie standard), a także rzadziej spotykane billboardy ulegające samozniszczeniu czy też wykonane z niestandardowych materiałów.

Tej ostatniej kategorii przyjrzymy się nieco bliżej. Nie chodzi bynajmniej o billboardy wykonane z tekstyliów, zawierające niestandardowe elementy jak np. samochody, ubrania, sztuczne postacie ludzkie. Jednym z ciekawszych rozwiązań w tej kategorii jest billboard z króliczych skór, który postawiono w Nowej Zelandii. Billboard wzbudził spore kontrowersje, zwłaszcza poza Nową Zelandią. Wykonany ze skór króliczych billboard zdobił napis „Pizza królicza. Zrobiona z prawdziwego królika, tak samo, jak ten billboard”.

Innym zaskakującym rozwiązaniem był billboard z bakterii, który reklamował film „Contagion”. Na zlecenie wytwórni filmowej Warner Bros powstała oryginalna instalacja, nad którą pracowali nie tylko specjaliści od reklamy, ale także immunolodzy i mikrobiolodzy. Billboard, do którego wykonania wykorzystywano m.in. pleśń, penicylinę oraz bakterie pigmentowe, zamontowano w witrynie już nieczynnego sklepu. Pierwsze 50 osób, które obejrzało niecodzienną reklamę, otrzymało bilety na promowany film.