Reklamę outdoorową, czyli druki wielkoformatowe, afisze, citylighty itd. możemy w tej chwili spotkać praktycznie na każdym kroku. Nie tylko w większym miastach, nie tylko w centrum – reklamy w przestrzeni publicznej są po prostu wszędzie. Nie ma właściwie nic dziwnego w tym, że co jakiś czas pojawiają się inicjatywy, których celem jest zakazanie bądź też ograniczenie instalowania reklamy outdoorowej w centrach, zwłaszcza na starówkach polskich miast. Warto zaznaczyć, że sama idea miasta bez reklam a nie jest niczym nowym. Co więcej, są miejsca, gdzie nawet dziś, w XXI wieku udało się całkiem sprawnie zakaz reklamy outdoorowej wprowadzić.
Najsłynniejszym przykładem jest Sao Paulo w Brazylii. To brazylijskie miasto funkcjonuje jako „miasto bez reklam” już od roku 2006. To właśnie wtedy burmistrz Sao Paulo podjął decyzję o usunięciu z murów oraz ścian budynków w mieście reklam outdoorowych. Ustawa „Clean City Law” Gilberto Kassaba jeszcze przed uchwaleniem budziła wiele kontrowersji. Zwłaszcza wśród przedstawicieli firm, które wcześniej inwestowały w reklamę outdooorową w Sao Paulo. Szacowano, że rezygnacja z reklam w mieście zmniejszy jego dochody z tego tytułu aż o 133 milionów USD. Przeciwnicy twierdzili także, że usunięcie bilbordów z budynków w mieście, zwłaszcza tych w niezbyt dobrym stanie, pogorszy ogólny wizerunek Sao Paulo. Dziś wiemy już, że decyzja Gilberto Kassab nie przyniosła wcale tak fatalnych skutków. Nie tylko nie doszło do finansowej katastrofy finansowej miasta, ale także wiele zniszczonych elewacji odrestaurowano. W tej chwili Sao Paulo zachwyca swoją nietuzinkową architekturą.
Przykład Sao Paulo znalazł naśladowców. Miastem bez reklam będzie także stolica francuskich Alp, czyli Grenoble. Decyzję o usunięciu reklam outdoorowych, zwłaszcza szpecących budynki billboardów, merostwo Grenoble podjęło na liczne prośby mieszkańców pod koniec roku 2014. Już od stycznia 2015 zaczęto sukcesywnie usuwać billboardy. Co więcej, wszystkie kontrakty na mocy których można było wykorzystywać billboardy oraz tablice reklamowe na terenie miasta zostały anulowane. Miasto planuje pozbyć się także reklam znajdujących się na przystankach autobusowych, jednak w tym przypadku cel zostanie osiągnięty dopiero w roku 2019 – wtedy wygasa umowa z firmą korzystającą z powierzchni reklamowej na przystankach.
W Polsce póki co walkę z przesadną ilością reklam outdoorowych podjął Kraków. Władze miasta co prawa nie zakazały całkiem reklamy outdoorowej, jednak wydały rozporządzenie dotyczące dopuszczalnego rozmiaru reklamy zewnętrznej, także szyldów reklamowych na terenie Starego Miasta. Obecnie reklama taka może być długa na maks. 80 cm i szeroka na 60 cm. W praktyce eliminuje to całkiem billboardy i tablice reklamowe z krakowskiej starówki. Co więcej, nie można na terenie Starego Miasta wieszać neonów. Jeden przedsiębiorca ma prawo do powieszenia tylko jednej reklamy. Przepisy te weszły w życiu w 2011 roku.